Każda osoba, która zażywa kąpieli słonecznych chce pochwalić się piękna, brązową skórą. Nie wszyscy jednak wiedzą, że naskórek potrzebuje odpowiedniego przygotowania zarówno przed, jak i po ekspozycji na słońce. Poznajmy triki, które pozwolą nam utrzymać opaleniznę.
Jak przygotować skórę przed opalaniem?
Dermatolodzy od lat apelują o rozważne korzystanie ze słońca. Opalanie może być niebezpiecznym sposobem na odpoczynek. Nie tylko powoduje szybsze starzenie się skóry, ale i może znacząco zwiększać ryzyko zachorowania na raka skóry – zwłaszcza, w przypadku poparzeń słonecznych. Bardzo ważnym krokiem jest złuszczanie naskórka. Złuszczanie skóry jest szczególnie ważnym zabiegiem, jeśli chcemy skorzystać z samoopalacza. Nie stosujmy agresywnych peelingów, które mogą dodatkowo podrażniać skórę. W zamian za to postawmy na regularną i racjonalną pielęgnację.
Drugim obowiązkowym zabiegiem, z którego nie wolno rezygnować, jest zadbanie o odpowiednie nawilżenie skóry. Jeśli chcemy mieć trwałą opaleniznę, regularnie stosujmy balsam, krem, masło lub olejki nawilżające. Aby uniknąć przykrych skutków ubocznych opalania, skóra musi być zdrowa i silna. Najlepszą metodą nawilżania jest dwuetapowa pielęgnacja. Niedobory nawilżenia uzupełnimy kosmetykami, które zawierają w składzie: aloes, pantenol, alantoinę czy kwas hialuronowy.
Pielęgnacja skóry po opalaniu – na co warto zwracać uwagę?
Co na oparzenia słoneczne i jak ich zapobiegać? Warto tutaj zwrócić uwagę na kosmetyki w formie mleczka lub żelu. Ich formuła może okazać się przyjemniejsza w aplikacji od klasycznego balsamu. Ponadto można wsadzić wybrany kosmetyk na kilkanaście minut do lodówki, aby potem przy aplikacji na skórę poczuć efekt chłodzenia i kojenia. W przypadku przesuszonej skóry twarzy jako element pielęgnacji możemy wprowadzić zabiegi gabinetowe, zwłaszcza te opierające się na mezoterapii igłowej lub płytkoigłowej. Dzięki wprowadzeniu podskórnie składników aktywnych przyspieszamy proces regeneracji i uzyskujemy efekt nawilżonej, jędrnej i sprężystej skóry twarzy. W zależności od potrzeb zabieg może być wzbogacony ampułkami lub maskami.
Oparzenia słoneczne – co robić, kiedy się pojawią?
Oparzenie słoneczne to skutek niekorzystnego i długotrwałego działania promieniowania słonecznego na naszą skórę. Warto podkreślić, że za powstawanie tego rodzaju zmian skórnych odpowiedzialne jest głównie promieniowanie ultrafioletowe UVB. Pierwsze objawy oparzenia słonecznego pojawiają się na skórze już po upływie 4-6 godzin od momentu nadmiernej ekspozycji ciała na promieniowanie słoneczne. Skóra staje się wówczas mocno zaczerwieniona, podrażniona i gorąca.
Ile trwa oparzenie słoneczne? Największe nasilenie objawów związanych z ekspozycją na promieniowanie UVB zauważalne jest po około 12-24 godzinach od zbyt intensywnych kąpieli słonecznych. Pamiętajmy przede wszystkim, by nie smarować podrażnionej skóry zbyt tłustymi, ciężkimi kremami. Co na oparzenia słoneczne będzie zatem najlepiej działać? Po kąpieli warto posmarować ciało delikatną emulsją lub pianką o działaniu chłodzącym, łagodzącym i nawilżającym, która w swoim składzie zawiera D-pantenol. Wtedy opalenizna będzie miała szansę zmienić się z bolącego i zaczerwienionego miejsca na piękny, brązowy odcień.